Wczorajsze ujęcie sójki. Mimo że teraz te ptaki wydają nam się całkowicie oczywiste jako ptaki miast to są one tu nowe. Około XX wieku gospodarka leśna przybrała na sile. Wycięto znaczną część lasów a ptaki takie jak sójki, sroki (tak też one!) oraz jerzyki szybko przyzwyczaiły się do nowego stanu rzeczy i zwyczajnie zaczęły wchodzić do miast. Jerzyki znalazły drzewa i skały w wieżowcach, a sroki i sójki znalazły upragnione lasy w parkach.
